Durczok pod ostrzałem. Nie przepadam za gościem, ale smutno mi Boże, kiedy widzę że znowu szewc zabija szewca. Z doświadczenia wiem, że lekko nie będzie. Najgorsze w takiej sytuacji to odróżnić, kiedy dzwoni przyjaciel a kiedy wierszówka.
18 lutego 2015