Miałem kiedyś w grupie takiego studenta, który był wiecznie rozkojarzony. Jak go zapytałem czemu, to powiedział, że to z przepracowania. To czym pan się zajmuje? – zapytałem. A, zajmuję się planowaniem głównej strony Wirtualnej Polski, wybieraniem tematów, podpisywaniem kafelków – wyjaśnił.
I pomyśleć, że wtedy pokiwałem ze współczuciem głową, bo wydawało mi się, że go rozumiem…

27 września 2019