W lipcu 2000 roku na zlot grupy usenetowej pl.rec.radio, który odbył się nad jeziorem sielpiańskim, kolega przywiózł karton singli zespołu Riz. W zespole maczał palce jeden z innych naszych radiowych kolegów. Naturalnie, już po samej okładce wiedzieliśmy, że nawet w radiu które uruchomiliśmy na polu namiotowym tego nie zagramy i że sorry, ale Charłamp musi jakoś inaczej dorobić. Podobnie olali to muzyczni ze stacji koncesjonowanych, które dostały ten singiel drogą oficjalną, pocztową. No życie.
I co? I minęło te prawie 20 lat, i wszyscy śpiewają piosenkę z reklamy Providenta. Kurtyna.

5 września 2019