Zawias mi w składaku skrzypi. Nie skrzypiał kiedyś, a skrzypi. Jak staję na pedałach i na nich skaczę. Nie wiem czy jestem normalnym użytkownikiem, czy może zachowuję się jak tester audiovaulta, który trzy tysiące pięćset osiemdziesiąt trzy razy nacisnął pod rząd „Start Next” i zadzwonił z obwieszczeniem „wyjebuje się”. Jeżeli to drugie, to nie powinienem się czepiać. Ale kurde skrzypi, no!
17 kwietnia 2016