Tłusty czwartek. W Biedrze z zafoliowanych pudełek uśmiechają się posypane cukrem pudrem wyroby pączkopodobne. Na stercie opakowań kartka o takiej treści: „proszę nie wyjmować pojedynczych pączków – sprzedaż całymi pudełkami”. Jedna sztuka w ten sposób sprzedawana kosztuje 38 groszy. Wyjaśnienie tego fenomenu na stronie producenta: https://stokson.com.pl/technologia/.

Tymczasem GS w Kamionce w tym roku importuje pączki z Łukowa. Mimo wszystko jestem podekscytowany – zapowiedziano limitowaną edycję z ul. 600-lecia.