Wprawdzie konstruktor zwijacza do kabla nieźle się natrudził, żeby utrudnić samodzielną naprawę urządzenia, niemniej warto odnotować, że naprawa zakończyła się skucesem i nie polegała na wystawieniu odkurzacza pod śmietnik. Czasem warto sprawdzić, czy na pudełku jest napis „Made in Poland”.
1 marca 2015