Strategia, stragegia… Najważniejsza rzecz w promocji muzycznej. Jakiś czas temu Hurt śpiewał: „wrogiem świata są korporacje / wrogiem świata są kościoły”. Szybko zreflektował się, że piosenka nie ma szans na Radio Eska, więc pozostaje promocja w lokalnych stacjach. Niewiele ich zostało – kilkanaście prywatnych, kilkanaście studenckich i kilkanaście katolickich. Szybkie obliczenia sprawiły, że „wrogiem świata są cyf-ry” :-) Takiego zmysłu marketingowego życzę wspominanej już Marii Niklińskiej. Szkoda – bo ładna melodia obroniłaby się sama. A taki tani trick, to krótki szum i ban na kolejne piosenki. Tym razem za nazwisko. 11-04-2015 21:28
13 kwietnia 2015