Wczoraj miałem tak wyj*bane na to, co się w kraju dzieje, że usnąłem na „Tomasz Lis na żywo”. Dźwigam się z kanapy rano, patrzę, a tu koleś w Polsacie Newsie do Gosiewskiej leci tekstem w stylu „cieszę się, że dotarła pani mimo mgły”. Miłego dnia.