TLK. W przedziale ze mną małżeństwo. On – typ systemu „rozrywkowy sektor MSP”. Wykonuje telefony, wystawia przez nie faktury (halo RODO). Pyta, czy nie walnę z nim kielona. Ma takie ładne, turystyczne, szczotkowana stal. Mówię mu, że nie raczej, że jestem DDA. Gościu pije szybko kolejkę i opuszcza przedział. Ja – szanuję to.