Nie lubię marudzić, ale właśnie odwiedziłem moją wirtualną księgową i pokazała mi, że w kraju Polska mamy bardzo mocno opodatkowane myślenie. A ja mam taką pracę, że głównie myślę, a w większości za kogoś. Powiedzcie mi co z tym zrobić, bo ogarnia mnie przerażenie na myśl o tym ile będę musiał dopłacić za wymyślenie rozwiązania tego problemu.
8 kwietnia 2016