Media podają, że do użytku w walce z koronawirusem dopuszczono lek na bazie fosforanu chlorochininy.

Długo nie trzeba było czekać.
Internetowi szamani oraz Madki zareagowali w ekspresowym tempie, dopuszczając do domowych metod walki z wirusem tabletki Chlorchinaldinu zapijane tonikiem Scheppes.

Jak czytam, napój zawiera śladowe ilości chininy a tabletki zawierają chlor oraz chin – w nazwie.